Zupa - Rzeszow

Było to około tygodnia zup, które były dobre, kaloryczne i dodawane, jest pewna, że nie było to wody. Jest w stanie zaopiekować się i możliwość podniesienia się, ale ostatni był bardzo zadowolony z cen. Można go zobaczyć na przykład pomidor (najniższy, który kosztował 11 zł i duży 15 zł). Obecnie znajduje się w procesie poprzedniego wielkiego. Nie mówię o innych rzeczyach, zazwyczaj o szybowaniu (20 <). Jest to jedna gwiazda. Druga gwiazda w lesie to, że nagi oko jest martwy. Miał bolesne serce, więc prosi go o przetestowanie użyteczności jego zupy. Dodatki, gładko itd.

Rozumiem, że jest inflacja, ale zamiana makaronu ryżowego w tajskiej (zwykle pysznego, tworzącego całość z zupą na nieco rozgotowane i mocno posklejane kluski typu Lubella w zupie za 20 zł to lekka przesada. Niestety, da się zauważyć znaczący spadek jakości... Nie dałam jednej gwiazdki z nadzieją, że to jedynie jednorazowa wpadka...

Kiedyś było super, teraz niestety bardzo często zamówienia są spóźnione, pomylone, wybite jest coś droższego, przyjeżdża nie to. Porcje bardzo często nierówne. Zdarza się że porcja sięga połowy opakowania. Szkoda, że organizacja tak kiepska, bo smakuje nieźle.

Gdy za pierwszym razem jakieś 3 miesiące temu zamówiłam krem z marchewki byłam w siódmym niebie. Za drugim podejściem wielkie rozczarowanie, zupełnie nie ten smak, ale dało się zjeść. Za trzecim razem zupa była tak słona, że wręcz niejadalna. A szkoda, bo dla tej zupy z pierwszego zamówienia byłam w stanie jechać pół miasta 3 gwiazdki z sentymentu

Takich fajnych klientów mają po zamknięciu Pajączek ma tak na oko 5cm, i tak, jest w środku W sumie nigdy tu nie byłam, ale po tym co zobaczyłam to na 100% już nawet nie pomyśle, żeby tam iść, mam arachnofobie, więc teraz to miejsce będzie mi sie źle kojarzyć, sorry