Zajazd Przylasek - Wiartel

Obsługa nie realizowała swoich zadań. Trzeba było trzy różne osoby poprosić o menu żeby je otrzymać. Podała je sprzątająca kobieta. Po pół godzinie nikt nie podszedł żeby odebrać zamówienia. Totalna pomyłka. Nikomu nie polecam.

Od listopada 2020r mam zrobioną rezerwację na sierpień, a od 2 m-cy nikt nie odbiera tel., więc niczego nie można się dowiedzieć. Jeszcze tam nie dojechaliśmy a już jestem na nie. Olewanie gości przed przyjazdem, to po co reklamują się w internecie???

Czystość pod znakiem zapytania, personel zagubiony w tym co robi, jedzenie dobre,pod warunkiem że jest dostępne i kelnerka nie pomyli zamówień. Cena bardzo wygórowaną jak na oferowane warunki. Ośrodek w rozbudowie niezabezpiecony, nieodgrodzony od strefy klienta.Ogólnie, nie polecam. Jest dużo tańszych i o wiele lepszych obiektów w pobliżu.

Nie wszystko, co błyszczy, to złoto. Złoty pozłacany (dawniej Slake) to miejsce, które idealnie nadaje się na wydarzenia dla imprezowiczów, pełne libacji, hałasu, wrzasków, przekleństw przez całą noc i w ciągu dnia. Budynek jest oddzielony od innych gości, z zamkniętymi drzwiami nocą, a każdy może swobodnie wchodzić na taras, podczas gdy reszta toczy się w okolicy imprez i zwierząt. Inne lokale oddalone są od metropolii, ulokowane w trzech różnych miejscach i barach. Jedyną zaletą tego miejsca była jego atmosfera ciepła i przytulności. Nie mam zamiaru opiekować się dziećmi. Jeśli chcesz nasycić się Mazurami, lepiej idź w szeroki łuk. Na plaży znajdziesz śmieci, papierosy, plastiki i szkło rozsiane w wielu miejscach. W dni ślubne i podczas kolacji jakość była wysoka. Parking kosztował 10 zł za każdy pojazd, a łódź wynajmowana na 1 godzinę 40 zł. Po przyjeździe do lokalu zapłata powinna być dokonana z góry. Ceny są niewspółmierne do jakości i ilości posiłków, panuje tam brud, wilgoć i brak higieny. Nie spełniają norm sanitarnych. Można tylko płacić, bo na stole zalegały jedynie pieniądze. Czuję się oszukana, oferta na stronie internetowej i Facebooku jest myląca, a ludzie obsługujący wszystko wykonują to niedbale, jakby wcale się nie starali, a tuż po posiłku dowiadujesz się, że umowa mogła być głośna, mimo że regulamin jasno to określa. Dodatkowa ekipa zapewniała nas, że wydarzenie zakończy się o 22:00, a tymczasem trwało do rana. Nie usłyszeliśmy ani słowa przeprosin, a obiekt zostawił nas z rodziną trzy dni przed planowaną podróżą, bez możliwości zwrotu. "Nie zatrzymam się więcej".

Jako stały klient oceniam atmosferę w restauracji jako dobrą, jednak jedzenie nie zawsze spełnia moje oczekiwania. Ostatnio miałem jednak nieprzyjemną sytuację; obsługa była mocno niegrzeczna, co zepsuło mi całą wizytę. Odpowiedź kelnera była nieodpowiednia i niewłaściwie przerwana. Nie chodzi mi o to, że miałem pecha jeden dzień, mam nadzieję, że następnym razem doświadczenie będzie dużo lepsze.